Wyobraź sobie, że od wielu lat działasz w sieci. Jednak mimo największych starań Twoja witryna nie wyświetla się na pierwszych stronach w organicznych wynikach wyszukiwań. A może nowi klienci trafiają na Twoją stronę, jednak z różnych powodów opuszczają ją bez dokonania zakupu. Współczynnik odrzuceń rośnie, spada zainteresowanie Twoją witryną – rośnie liczba osób, które nigdy nie odwiedzają więcej niż jednej podstrony. Czas, który użytkownicy spędzają w witrynie nie przekracza kilku sekund. Powód? Mogłeś wpaść w pułapkę Content Gap.

Pozycjonowanie stron internetowych od dawna przestało być działaniem, którego w całości może podjąć się samodzielnie jedna osoba. Nie chodzi tylko o ilość rzeczy do zrobienia – zaczynając od optymalizacji technicznej strony, przez budowanie profilu linkowego, na odpowiednich treściach kończąc – ale także o potrzebne do realizacji końcowego celu umiejętności. Ciągłe aktualizacje algorytmów Google nie poprawiają tej sytuacji. Dlatego dobry SEOwiec nieustannie się szkoli. Jednak to nie tak, że nie da się przewidzieć, w którą stronę chce podążać Google. Od lat można zaobserwować wyraźną tendencję, którą najłatwiej nazwać – liczy się użytkownik oraz… SXO! Co to takiego? O tym opowiemy Ci w naszym wpisie!

Czy optymalizowanie strony pod względem wyszukiwarki internetowej Google jest opłacalne? Wielu z nas przekonało się, że TAK. Lepsza widoczność witryny wpływa przecież na wyniki sprzedaży firmy. Jednak często zastanawiamy się, jakie niezbędne kwestie należy wziąć pod uwagę, aby działania nad wyższym wyświetlaniem danej strony były jak najbardziej efektywne. Z odpowiedzią przychodzi audyt SEO.