Chyba można zaryzykować stwierdzenie, że czeka nas rewolucja: znikną reklamy tekstowe wyświetlane w prawym panelu. W wyszukiwarce w ostatnich dniach widzimy cztery wyniki na górze strony oraz klika wyników na dole. Skąd taka decyzja Google i czym została podyktowana?
Jesteśmy przyzwyczajeni do wyskakującego po prawej stronie wyszukiwarki bloku reklam tekstowych oraz trzech (a od niedawna czterech) promowanych linków pojawiających się nad wynikami wyszukiwania. Nowe ustalenia Google Ads eliminują reklamy tekstowe z bocznego panelu oraz wprowadzają zmiany w wyświetlaniu linków sponsorowanych. Pojawiają się cztery reklamy nad wynikami wyszukiwania, a także kilka pod nimi. Tym samym wyniki organiczne automatycznie przesuwają się niżej.
Skąd takie zmiany?
Dzięki modyfikacjom użytkownicy będą widzieć mniej reklam, ale za to lepiej dopasowanych. Reklamodawcy natomiast zyskają szansę pokazania się w większej ilości linków sponsorowanych w górnych wynikach wyszukiwania oraz na dole strony. Google stawia na oferty, które powinny precyzyjnie dotrzeć do odbiorców i tym samym wpłynąć na wyniki kliknięć fraz komercyjnych.
Jak to wpłynie na kampanię Google AdWords?
Na razie minęło za mało czasu, aby wyciągać wnioski dotyczące kształtowania się stawek za kliknięcie w reklamę. Jeśli chodzi o same reklamy, to warto jest korzystać z rozszerzeń, które sprawią, że nasza reklama będzie lepiej wyeksponowana na górze wyników wyszukiwania. Bardziej widoczna reklama przełoży się na większą liczbę kliknięć.