Google na co dzień wprowadza zmiany i aktualizuje swoje narzędzia tak, żeby praca na nich i jej efekty były jak najbardziej zoptymalizowane. Do większości nowych funkcji da się szybko zaadaptować i nie wpływają one na codzienny cykl pracy. Jednak najnowsza zmiana w Google Search Console warta jest uwagi. W ostatnim tygodniu znacznie zmieniła się częstotliwość z jaką można korzystać z opcji pobierania i indeksowania adresów URL.

Podczas wyszukiwania informacji w przeglądarce powinieneś mieć świadomość, że proponowane Ci strony internetowe filtrowane są również pod względem Twojego miejsca pobytu. Jest tak od 2015 roku. Wtedy właśnie Google wprowadziła geolokalizację. Dotąd była ona odczytywana za pośrednictwem domeny krajowej wyszukiwarki. Teraz jednak wprowadzono zmiany w sposobie odczytywania lokalizacji urządzeń! A to istotna kwestia dla każdej pozycjonowanej strony.

Wczorajszy poranek upłynął pod znakiem awarii, która dosłownie sparaliżowała sporą cześć światowego Internetu. Wiele europejskich stron oraz usług sieciowych po prostu nie działało. Niedostępne były witryny, które korzystają z hostingu OVH lub dostawców usług wykorzystujących ich infrastrukturę. Właściciele takich stron zaczęli się więc zastanawiać, czy awaria wpłynęła na ich pozycjonowanie.

Czy optymalizowanie strony pod względem wyszukiwarki internetowej Google jest opłacalne? Wielu z nas przekonało się, że TAK. Lepsza widoczność witryny wpływa przecież na wyniki sprzedaży firmy. Jednak często zastanawiamy się, jakie niezbędne kwestie należy wziąć pod uwagę, aby działania nad wyższym wyświetlaniem danej strony były jak najbardziej efektywne. Z odpowiedzią przychodzi audyt SEO.