Długo oczekiwany update algorytmu Google został potwierdzony podczas Search Marketing Expo East, które odbyły się 2 października. Odpowiedzialny za jakość wyników wyszukiwania, Gary Illyes przedstawił kilka szczegółów odnośnie zamierzonych zmian. Ich projekt zajął Google ponad rok i można powiedzieć, że wywoła niemałe „poruszenie” na rynku pozycjonerskim.
Jak wiadomo, fazy testowe nowych algorytmów mogą przeciągać się w nieskończoność. Dlatego dokładnej daty wprowadzenia jeszcze nie poznaliśmy. Można jednak stwierdzić, że jeżeli nie pojawią się nieprzewidziane przeszkody wejdzie on w życie już w tym tygodniu. Celem wprowadzenia aktualizacji przez Google jest ułatwienie przeglądania wyników wyszukiwania użytkownikom i tworzenia stron, zgodnych z wytycznymi Google, webmasterom.
Pewnym utrudnieniem będzie ograniczenie możliwości wyjścia strony z filtra algorytmicznego, osobom które wgrały pliki zrzeczenia do Disavow Toola na dwa tygodnie w tył przed wejściem Pingwina 3.0. Bazując na wypowiedzi Gary’ego, zmieni się funkcjonowanie samego DT (Disavow Tool). Czyli narzędzia, które pozwala nam na zdejmowanie filtra. Google planuje częściej odświeżać dane i uwzględniać to, co wprowadzone do DT. Co oznacza, że wyjście z „kary” nałożonej przez Google, przy nowym algorytmie, będzie bardziej osiągalne.
Aktualizacja Pingwina może przynieść więcej korzyści zarówno użytkownikom jak i webmasterom. Z punktu widzenia specjalistów SEO, jest to kolejne wyzwanie i walka o utrzymanie pozycji.
Czym jest Disavow Tool?
Narzędzie, wykorzystywane przez Webmasterów do pozbywania się niechcianych linków prowadzących do stron. Jego odpowiednie wykorzystanie ma na celu wyciągnięcie strony z nałożonego przez wyszukiwarkę filtra. Trzeba jednak wykorzystywać świadomie jego możliwości. Usunięcie wartościowych linków może skutkować nie tylko brakiem zdjęcia kary, ale także znacznym obniżeniem aktualnych pozycji strony.